MOCNY POCZĄTEK

Od mocnego startu rozpoczęliśmy sezon akrobacyjny. Od piątku do niedzieli wykonaliśmy łącznie 37 lotów Foxem plus kilka stref na Puchaczu. Mimo sobotnich, przelotnych opadów deszczu każdy polatał ile chciał…..lub ile dał radę. Problemem była także niska podstawa chmur. Po zimie organizmy pilotów nie przyzwyczajone do przeciążeń buntowały się. Konieczne były dłuższe odpoczynki. Morane dzielnie holował, a w niedzielę dopomogła mu całkiem niezła termika. Większość pilotów trenowała wiązankę znaną na ten sezon. Największy problem sprawiał wiraż na plecach oraz pętla z beczką na szczycie. W pewnym momencie nasz kolega Krzysiu zrezygnował z akrobacji, ale wieczorkiem już zarzekał się że to była tylko chwila słabości (trzymamy kciuki).

Bardzo dziękuję wszystkim za bezpieczne loty oraz sprawną organizację. Zapraszam ponownie na fikołki.

Galeria

Artur Osmulski