Środa 26.06

Kolejny dzień niepogody skłania do dość radykalnych środków. Dziś odpuściliśmy nieco wcześniej, już po drugim spotkaniu, ale jutro w planie wyhangarowanie o 5:30 (rano…) i loty od godziny 6 (też rano).

Za nami dopiero połowa pierwszej konkurencji, więc wczesna pora umożliwi, miejmy nadzieję, dokończenie jej i rozegranie programu znanego. Wiązanki free zawodników zostały już wystawione do podpisu przez nich, żeby nie było później wątpliwości pod tytułem „co właściwie mam lecieć”. O ile w ekipie z Poznania panuje w Advanced pewna jednolitość, tak zawodnicy trenujący w Rudnikach nieco swoje pomieszali, a to zmieniając ślizg, a to beczkę.

Do zobaczenia o świcie;)